W FILHARMONII
AUT. M. MAJEWSKI
W filharmonii, w filharmonii jedna nutka drugą goni.
Pełno nutek w całej sali. Już się wszyscy zasłuchali.
A szczęśliwe instrumenty nowych nutek ślą zastępy.
Pędzą dźwięki jak lawina.
Już wydawać się zaczyna, że rozsadza całą salę
i polecą wyżej, dalej …
Porwą widzów wraz z orkiestrą.
A wtem- Cisza! To maestro minimalnym ruchem ręki
rozbrykane ściszył dźwięki i znów grzecznie i wesoło
kilka nutek biega wkoło.
A muzyka to jest właśnie tajemnicza wyspa baśni.
Krasnale, to prawdziwi melomanii, co miesiąc dzielnie spacerują do szkoły muzycznej,
w ramach Filharmonii Przedszkolaka,
a w piątek 13.01.br., nasze najmłodsze pociechy stały się MUZYKAMI!!!
Przypomnieliśmy sobie, jakie zasady obowiązują w filharmonii,
jaki obowiązuje strój i co najważniejsze,
jakie nazwy noszą instrumenty, na których grają muzycy.
Po przypominajkach, został wybrany przewodnik muzyków, czyli DYRYGENT,
a Krasnale otrzymały instrumenty i pognały w świat muzyki.
Ech, to był cudowny koncert, i ja - P. Monia, jako widz, byłam nim zachwycona.