"Miś Uszatek"
Miś Uszatek
PIOSENKA: MIŚ USZATEK.
" Na dobranoc, dobry wieczór,
Miś pluszowy wita Was.
Jestem sobie Miś Uszatek,
Bo klapnięte uszko mam.
Jestem sobie mały miś, gruby mis,
znam się z dziećmi nie od dziś.
Jestem sobie mały miś, śmieszny miś,
znam się z dziećmi nie od dziś."
NARRATOR:
Był sobie sklep z zabawkami, w tym sklepie na półce stały i siedziały pluszowe misie.
Między nimi był jeden miś, który bardzo długo siedział na półce, wszyscy o nim zapomnieli- może dlatego, że stał w kąciku? Martwił się miś, że nie może bawić się z dziećmi. I z tego zmartwienia oklapło mu jedno uszko.
MIŚ USZATEK:
- To nic. Teraz jak bajka wpadnie mi jednym uchem, to nie ucieknie drugim, bo ją to oklapnięte uszko zatrzyma.
NARRATOR:
Pewnego dnia miś znalazł czerwony parasol, otworzył go i dzielnie zeskoczył ze swojej półki na podłogę. Potem wyszedł na ulicę.
MIŚ USZATEK:
O jej! Jak tu jest dużo ludzi! Trochę się boję, że się zgubię...
Do Misia podchodzi Zosia i Jacek.
ZOSIA:
-Nie bój się mały niedźwiadku.
JACEK:
-Kogo szukasz misiu?
MIŚ USZATEK:
-Szukam dzieci. Smutno mi było siedzieć samemu na półeczce w sklepie. Nikt mnie nie widział, a ja chcę do dzieci. Chcę się bawić i mieć ciepły, troskliwy domek.
JACEK:
-To chodź z nami! Zabierzemy Cię do naszego domu. Tam poznasz nowych przyjaciół.
MIŚ USZATEK:
-Dobrze!
NARRATOR:
Miś Uszatek poszedł z Zosią i Jackiem do domu. Zdziwił się tak ciepłym powitaniem. Kiedy tylko zobaczyły go inne zabawki od razu do niego podbiegły.
PAJACYK BIMBAMBOM:
Dzień dobry mały misiu, jestem Bimbambom.
LALA:
Będzie Ci z nami wesoło, poznaj moją siostrzyczkę.
RÓŻA:
Witaj, mam na imię Róża i bardzo się cieszę, że zostajesz z nami.
PLUSZOWY KRÓLICZEK:
Oj, zaraz go zagadacie. W ogóle, to dajcie mi się też przywitać. ( Króliczek przepycha się przez otaczających Uszatka nowych przyjaciół) Witaj misiu, jestem Pluszowy Króliczek. Dla przyjaciół po prostu Króliczek. A Ty jesteś teraz naszym nowym przyjacielem?
BIMBAMBOM:
A Ty jak masz na imię mały misiu?
MIŚ USZATEK:
Nazywam się Uszatek. Miś Uszatek. I bardzo chętnie zostanę Waszym przyjacielem.
LALA:
Wiecie co, urządzimy bal powitalny dla Uszatka! Powiesimy kolorowe wstążeczki, baloniki. Zaprosimy Zosię i Jacka.
RÓŻA:
Może Króliczek nauczy się wreszcie tańczyć, hihihi... Bo zawsze deptał się po uszach.
PLUSZOWY KRÓLICZEK:
Bo to taki nowy taniec. Taniec króliczków, gdybyś znała się troszeczkę na modzie, to byś wiedziała Różyczko.
LALA:
Moda, nie moda, nieważne. Co z naszym balem dla Uszatka?
BIMBAMBOM:
To ja już biegnę po baloniki. Króliczku, podskocz tam do góry, na półeczce są wstążeczki. Zaraz wszystko pięknie urządzimy.
NARRATOR:
Zabawki szybciutko przystrajały pokoik kolorowymi ozdobami. Uszatek nie stał bezczynnie z boku, pomagał im, jak prawdziwy przyjaciel. Minęło kilka minut, a cały pokój nie był już takim zwykłym pokojem. Jak zaczarowany stał się piękną salą balową.
RÓŻA:
Jak tutaj jest pięknie!
LALA:
Czuję się jak prawdziwa księżniczka na balu.
BIMBAMBOM:
Księżniczko, czy mogę prosić do tańca?
RÓŻA:
Uszatku, złap mnie za rączkę, zatańcz z nami!
NARRATOR:
Uszatek poczuł się bardzo szczęśliwy, miał wspaniałych przyjaciół i cieplutki, piękny domek. Nie był już sam.
MIŚ USZATEK:
Jestem sobie miś pluszowy
I nazywam się Uszatek
Mam kubraczek kolorowy
A w kieszonce noszę kwiatek.
RÓŻA:
A ja jestem lala Róża,
Bardzo piękna ,choć nieduża,
Szukam wszędzie pajacyka,
Który skacze, kozły fika.
POISENKA: „BAL MOICH LAL”.
"Co się tutaj dzieje
Mruczy kot i pies
Że pokoik podskakuje też
Fruwają sukienki
Wstążek nagle brak
A serduszka lalek biją tak
Raz do roku wielkie święto
Lalek moich bal
Wszystkie miejsca już zajęte mam
Jest Adela i Marcela
Przy nich wierny paź i Małgosia z którą tańczy Jaś
Włosy złote ma Dorota
Pierwsza z moich lal
Dziś wydaję dla nich wielki bal
Już wirują serpentyny
I zabawa w krąg
A lale
A lale
A lale tańczyć chcą
Ciastka z plasteliny
A ze śniegu krem
Wszystko dziś smakuje gościom wiem
Która najpiękniejsza
Którą wybrać dziś
Niech królową balu będzie miś
Raz do roku wielkie święto
Śmiechu pełen dom
Wszystkie miejsca już zajęte są
Jest Alicja i Patrycja
To bliźniaczki dwie
A z nich każda być ładniejsza chce
Dominika w tańcu bryka
Przy niej skacze miś
Bo wesoło gościom moim dziś
Już wirują serpentyny i zabawa w krąg
A lale
A lale
A lale tańczyć chcą "
(Natalia Kukulska)
MIŚ USZATEK:
Dziękuję Wam za to wspaniałe przyjęcie. Ale mnie łapki bolą od tych fikołków i podskoków.
BIMBAMBOM:
Spójrzcie na moje buciki, zdarte podeszwy. Oj, Zosia będzie musiała założyć mi nowe.
PLUSZOWY KRÓLICZEK:
Nie wiem jak Wy, ale ja jestem tak zmęczony, że zmykam już do łóżeczka. Wieczór już nastał, pora spania, koniec na dziś balowania.
Zabawki ziewają, masują obolałe nóżki, przeciągają się, są senne.
MIŚ USZATEK:
PIOSENKA: „PORA NA DOBRANOC”
"Pora na dobranoc,
Bo już księżyc świeci
Dzieci lubią misie,
Misie lubią dzieci..."
Miś Uszatek i jego przyjaciele układają się do snu.
(W tle słychać cichutką melodię kołysanki)
NARRATOR:
Tak się natańcował wczoraj Miś Uszatek nasz kochany. Słońce już wysoko świeci i do szkoły poszły dzieci. Wnet zabawki powstawały, za śniadanie się zabrały.
Miś Uszatek siedzi w kącie, ziewa, zasłania łapą pyszczek.
MIŚ USZATEK: (chodząc z kąta w kąt leniwie)
Jam mam się tutaj nie nudzić? Jacek i Zosia chodzą już do szkoły. Mają bardzo mało czasu na zabawy z misiem. Piesek Kruczek odprowadza dzieci do szkoły, potem wybiega im na spotkanie, Zajączek zapisał się do leśnego przedszkola i rzadko przybiega teraz na podwórko. A Kogucik? Kogucik wspiął się na wysoką wieżę i udaje blaszanego kogucika.
Miś Uszatek usłyszał cichutko bawiące się lale w pokoiku. Wszedł do niego i zobaczył małą dziewczynkę śpiącą w łóżeczku.
MIŚ USZATEK:
Kto to?
BIMBAMBOM:
To mała Ania, siostrzyczka Zosi i Jacka. Ciii.... Mała Ania jeszcze śpi.
LALA:
Zosia z Jackiem poszli już do szkoły. Nie mają już dla nas tyle czasu jak kiedyś.
RÓŻA:
Ale malutka Ania lubi się z nami bawić.
Mała Ania otwarła zaspane oczka i spojrzała na Uszatka.
ANIA:
Jaki śliczny miś! A skąd Ty się tutaj wziąłeś mały misiu? Nie widziałam Cię wcześniej.
USZATEK:
Jestem Uszatek. Miś Uszatek. Byłem misiem Zosi i Jacka.
Ania wyciągnęła rączki w stronę Uszatka, przytuliła go mocno do siebie.
ANIA:
A czy będziesz też moim misiem? I zostaniesz tutaj z nami?
MIŚ USZATEK:
Jesteście moimi przyjaciółmi i zostanę z Wami na długo.
Ania wraz z pluszowymi przyjaciółmi usiadła na dywaniku i razem się bawią.
Do pokoiku wchodzi mama.
MAMA:
Aniu, kochanie, wstałaś już? Słoneczko świeci, już na podwórku bawią się dzieci. A ty w piżamie, i bez śniadania. A co to za miś, córciu kochana?
ANIA:
To mój przyjaciel, Miś Uszatek. Od mojej siostry i mojego brata. Zosia i Jacek już się nie bawią swoimi zabawkami tak jak kiedyś. Chodzą do szkoły, czasu im brak. Lalki zastąpił blok, pajacyki- zeszyt, króliczki pióro, a misie tornister.
MAMA:
A więc teraz będziesz miała jeszcze więcej pluszowych przyjaciół.
Mama chodzi po pokoiku i układa zabawki na półki.
MAMA:
A teraz Aniu, najwyższy czas na śniadanie. Po śniadaniu pójdziemy do sklepu po tą sukienkę, która Ci się wczoraj spodobała.
Ania, mama, zabawki znikają za sceną. Mama i Ania idą ulicą i rozmawiają.
ANIA:
O, zobacz, sklep z zabawkami! Z klockami, kredą, z pięknymi lalkami!
Ania z mamą schodzą ze sceny.
W pokoiku czekają na misia jego przyjaciele. Kiedy wrócił, obstąpili go.
BIMBAMBOM:
Gdzie byłeś? Co tam widziałeś? Opowiedz!
LALA I RÓŻA:
Czy było tam ładnie?
PLUSZOWY KRÓLICZEK: (podskakując wysoko)
Opowiedz! Opowiedz!
MIŚ USZATEK:
Piękny jest rynek, piękne uliczki, słoneczko świeciło wysoko. Kupiła mama Ani sukienkę, a gdy już wracaliśmy, mijaliśmy sklep... to był sklep.... w którym mi oklapło uszko... Oklapło mi ze zmartwienia.
PLUSZOWY KRÓLICZEK:
Dlaczego? Dlaczego?
MIŚ USZATEK:
Bo inne misie wędrowały wtedy do dzieci, a ja stałem w kąciku i nikt mnie nie widział...
LALA I RÓŻA:
Nie smuć się misiu. Biedny, maleńki...
MIŚ USZATEK:
Weszliśmy do sklepu z Anią i jej mamusią, ach, jakie tam były piękne zabawki! Pociągi, samochody nakręcane piłki, okręciki! A misiów było więcej niż sto! Wszystkie śliczne! Mama powiedziała wtedy do Ani:
W tle słychać głos mamy, który mówi:
MAMA:
"Jeśli chcesz, to mogę Ci kupić nowego misia."
PLUSZAKI RAZEM:
I co?
MIŚ USZTAEK:
Wtedy Ania przytuliła mnie bardzo mocno i powiedziała
(W tle słychać głos małej Ani)
ANIA:
"Dziękuję mamusiu, ale nie chcę nowego misia. Mój Uszatek jest najlepszy i najpiękniejszy ze wszystkich misiów na świecie!"
PLUSZOWY KRÓLICZEK:
Widzisz Uszatku, zostajesz z nami. Już nigdy się nie pożegnamy! Będziemy zawsze bawić się wesoło, a z tej radości też tańczyć w koło!
PIOSENKA: "Misia A, misia B."
"Ref: Misia A Misia B, misia Kasia konface
Misia A Misia B kto się z nami bawić chce. x2
1.
Piękna jest pogoda, w domu siedzieć szkoda,
chodźmy na podwórko pobawimy się.
Piłeczkę weźmiemy w gumę poskaczemy,
trochę odpoczniemy jeśli tylko chcesz.
Ref: Misia A Misia B, misia Kasia konface
Misia A Misia B kto sięz nami bawić chce. x2
2.
Piękna jest pogoda, w domu siedzieć szkoda,
chodźmy na podwórko pobawimy się.
Trochę pobiegamy, kwiatków nazrywamy,
dla kochanej mamy jeśli tylko chcesz.
Ref: Misia A Misia B, misia Kasia konface
Misia A Misia B kto się z nami bawić chce. x4
3.
Piękna jest pogoda, w domu siedzieć szkoda,
chodźmy na podwórko pobawimy się.
Ptaszków posłuchamy, w berka też pogramy,
Trochę pośpiewamy jeśli tylko chcesz.
Ref: Misia A Misia B, misia Kasia konface
Misia A Misia B kto się z nami bawić chce. x4 "
Po piosence i wspólnej zabawie przyjaciele siadają. Śmieją się wesoło.
BIMBAMBOM:
Misiu Uszatku, powiedz mi, czy sto to jest dużo?
MIŚ USZATEK:
Hmmm... A Dlaczego o to pytasz?
BIMBAMBOM:
Po pierwsze, dlatego, że Ania pokazywała nam w lesie drzewo i mówiła, że ma sto lat, a po drugie, to dlatego, że słyszałem kiedyś jak śpiewano kiedyś na urodzinach "Sto lat niech żyje nam!"
MIŚ USZATEK:
Sto to jest bardzo, bardzo dużo. Tak dużo jak stąd do tego miejsca. Albo wiesz co, nie tyle. Do tego miejsca. Chociaż czekaj, czekaj. Już wiem. To jest jeszcze więcej, więcej niż pokazałem.
Potem Uszatek dodał z dumą
MIŚ USZATEK:
Ja miałem sto przygód!
BIMBAMBOM:
O jej! Aż sto!
Pluszowy Króliczek, Lala i Róża, którzy przysłuchiwali się rozmowie szepnęli do siebie z wrażenia:
Sto przygód?! Tak dużo?!
MIŚ USZATEK:
Pierwsza przygoda spotkała mnie kiedy byłem jeszcze w sklepie, kiedy oklapło mi uszko ze zmartwienia...
BIMBAMBOM:
A to uszko to Ci się już podniosło? Pokaż.
MIŚ USZATEK:
Nie, nadal jest klapnięte. Właśnie dlatego mam na imię Uszatek. Gdyby się podniosło musiałbym zmienić swoje imię.
PUSZOWY KRÓLICZEK:
Jakie jeszcze miałeś przygody Uszatku? Widziałeś smoka? Albo jakąś czarownicę?
MIŚ USZATEK:
Nie, nie...
LALA:
To może piękną księżniczkę?
MIŚ USZATEK:
Tam gdzie chodziłem nie było księżniczek...
RÓŻA:
To może wróżkę jakąś, albo czarodziejkę?
PLUSZOWY KRÓLICZEK:
Eh... Wy nigdy spokojnie nie potraficie wysiedzieć i posłuchać. Ciiicho, pozwólcie Uszatkowi dokończyć.
USZATEK:
Spotkałem krasnoludki w lesie, innym razem zaprosiły mnie dwa zajączki na bal sylwestrowy, widziałem się z niedźwiedziem polarnym...
LALA I RÓŻA:
Strasznie dużo przygód!
KRÓLICZEK:
Ho! Ho! Dużo!
BIMBAMBOM:
Nasz miś miał sto przygód!
WSZYSCY:
A później zaśpiewali razem "Sto lat!"
PLUSZOWY KRÓLICZEK:
Opowiesz nam jedną ze swoich przygód na dobranoc?
MIŚ USZATEK:
Opowiem.
Pewnego dnia przyszedł do mnie listonosz, przyniósł mi list. A list ten był od bociana- z ciepłych krajów...
( wszyscy ziewają, kładą główki na poduszeczkach i zasypiają. W tle słychać melodię kołysanki.)
NARRATOR:
Obudził się rano Miś Uszatek. Pajacyk Bimbambom dawno nie spał. Lala i Róża uwijały się szybko koło kuchenki. Tylko Pluszowy Króliczek drzemał pod szafą..
MIŚ USZATEK:
Coś tu się zmieniło...
BIMBAMBOM:
Zmieniło się. W sadzie żółknął listki, nie śpiewają ptaki.
MIŚ USZATEK:
Ale ja mówię, że coś zmieniło się tutaj, w pokoju...
PLUSZOWY KRÓLICZEK: (mrucząc zaspany spod szafy)
Ania chodzi już do przedszkola, to się zmieniło.
Ania otworzyła drzwi, w rączce trzymała woreczek z małym, wyhaftowanym niedźwiadkiem.
ANIA:
Do widzenia!
Uszatek podrapał się po opuszczone uszko po czym szybko pobiegł za nią. Dogonił Anię i dreptał obok niej.
ANIA:
Gdzie Ty idziesz misiu?
MIŚ USZATEK:
Idę z Tobą do przedszkola.
WSZYSCY rytmicznie:
"Miś, Miś,
do przedszkola idzie dziś,
Odprowadzi małą Anię,
potem z dziećmi tam zostanie."
PIOSENKA: PLUSZOWY MIŚ"
"PLUSZOWY MIŚ , Z WYSTAWY MIŚ
NA SPACER CHCIAŁ , DO DZIECI IŚĆ
A ŻE BYŁ ZUCH , TEN DZIELNY MIŚ
ZASTUKAŁ DO , PRZEDSZKOLNYCH DRZWI
DYŻURNY WIĘC , DZIWUJE SIĘ
DOKĄD CHCESZ IŚĆ , NO POWIEDZ GDZIE ?
JA CHCĘ BYĆ TAM , POWIADA MIŚ
GDZIE BAWI SIĘ , OLA I KRZYŚ
KLAWY DO ZABAWY , ZWYCZAJNY , Z WYSTAWY
POGODNY I WESOŁY , NIESFORNY MAŁY MIŚ
RADOSNY I KOCHANY , MALUCHOM , ODDANY
ODWAŻNY I WESOŁY , NIEDUŻY ŚMIESZNY MIŚ
Ref.
POKOCHAJ PLUSZOWEGO MISIA
ON PRZYJACIELEM DZIECI JEST
DOROTKA , ADAŚ I JUSTYSIA
WESOŁO WSZYSCY BAWMY SIĘ
POKOCHAJ PLUSZOWEGO MISIA
ON PRZYJACIELEM DZIECI JEST
DOROTKA , ADAŚ I JUSTYSIA
WESOŁO WSZYSCY BAWMY SIĘ
II
PLUSZOWY MIŚ , FIGLARNY MIŚ
JUŻ TAŃCZY Z NIM , OLA I KRZYŚ
ZAŚPIEWAJ NAM , ZAWOŁAŁ ZBYŚ
I Z DZIEĆMI WNET , ZAŚPIEWAŁ MIŚ
KLAWY DO ZABAWY . . . . . . . . . . .
Ref.
POKOCHAJ PLUSZOWEGO MISIA
ON PRZYJACIELEM DZIECI JEST
DOROTKA , ADAŚ I JUSTYSIA
WESOŁO WSZYSCY BAWMY SIĘ."
„Pokochaj pluszowego misia”
Bahamas
Natalia Kąckowska.
Na podstawie opowiadań Czesława Janczarskiego.